wtorek, 17 stycznia 2012

rodział pierwszy


Siedziałam na lekcji i nerwowo stukałam palcami o ławkę . Czułam,że moje emocje narastają. W końcu za chwilę dowiem się czy rzeczywiście jestem dobra w tym co dla mnie najważniejsze...muzyka. Jest dla mnie wszystkim. Potrafię każdą sekundę mojego dnia poświęcić tylko temu. Wiem,że może się to wydawać śmieszne tymbardziej że mam 17 lat ,ale to prawda. Muzyka mnie uspokajała i czułam,że gdyby nie moja pasja , nie była bym tym kim jestem. Fortepian...to się dla mnie liczyło. Oczywiście rodziana i przyjaciele również. A szcególnie Claire,która rozumiała moje priorytety i potrafiła je uszanować. Wspierała mnie cały czas , nie wtrącała się a mimo to miałam wrażenie że jest cały czas przy mnie. W moich piosenkach opisywałam ją jako anioł stróż...Jednka jak narazie cała moja praca włożona w muzykę leżała w szufladzie mimo to wierzyłam że kiedyś ujrzy światło dzienne. Zerknęłam na zegarek ; jeszcze 5 minut. Nauczyciel objaśniał nam nowy temat , więc powinnam uwarzać, wkońcu to matemetyka mój znienawidzony przedmiot. Widziałam że Maggie dziewczyna z którą siedziałam na tej lekcji coś notuje jednak nie docierało to do mnie. Moje życie nabrało prawdziwej barwy kiedy zobaczyłam plakat wiszący na tablicy ogłoszeń...,,Wszystkich zainteresowanych graniem/śpiewaniem w szkolnym zespole zapraszamy do sali 253 , 14 stycznia na lekcji 8.;) ,,. Nie pamiętam co wtedy czułam...wydaje mi się , że serce mi stanęło. Radość rozsadzała mnie od środka...a ja...a ja zrozumiałam że wreście mam szansę. Szansę na to aby pokazać światu pokazać moją muzykę. Nie,nie zależało mi na sławie. Miałam poprostu nadzieje ,że moja muzyka zmieni czyjeś życie. Moje rozmyślania znienacka przerwał ostry dźwięk szkolnego dzwonka. Chwyciłam  podręcznik , wrzuciłam go do mojej brązowej torebki i wybiegłam z sali nie patrząc się za siebie. Zależało mi na tym , aby pojawić się przed klasą ,,przesłuchań,, pierwsza. Nie wiem dlaczego. Poprostu zapał i chęć spełnienia własnych marzeń wzięła górę nad moją wstydliwością. Czułam że idąc na to przesłuchanie wreście przezwyciężam siebie i było mi z tym uczuciem dobrze. Stanęłam przed klasą i jeszcze raz przeanalizowałam plan. Miałam zamiar zagrać i zaśpiewać ,,The A Team,, Eda Sheerana. Moja ulubiona piosenka. Ten piosenkarz jak nikt , potrafił przelać wszystkie ważne uczucia na papier i muszę przyznac że trochę się na nim wzoruję... Co do tego czy zagram nie miałam wątpliwosci...wydawało mi się że jestem dobra w tym co robię. Nie byłam całkiem pewna czy dam redę zaśpiwać gdyż głos starsznie mi drżał. Kątem oka zauważyłam że pod salę przyszedł jakiś ... hm, no dosć przystojny chłopak. Poruszał się powoli , i po cichu słyszalam jak powtarza słowa piosenki. Od razu rozpoznałam jej tytuł...Forever Young. Dość odważny repertuał ale napewno chłopak ma talent. Wydawało mi sie dziwne , że go nie kojarzę w końcu już chodzę trzy lata do tej szkoły . Przyjżałam sie mu się ...  zielone oczy , szeroki wesoły uśmiech i mocno kręcone , brązowe włosy. ahh... no tak czy to nie ten.. ?
- Cześć jestem Harry , tez przyszłaś na przesłuchanie ?
- Tak. Darcy -  wyciągnęłam dłoń. Wiem że to nie typowe gdy dziewczyna daje dłoń chłopakowi, ale stereotypy nie miały dla mnie znaczenia. Liczyly sie tylko emocje. Harry uścisnął moją dłoń niesmiało i odsunął się .
- Fajnie. Co będziesz grać ? czy będziesz tylko śpiewać ?
- I to , i to. Ed Sheeran znasz ?
- No pewnie ! To mój ulubiony piosenkarz ! Jest naprawdę niezwykły. Którą piosenkę zaśpiewasz ?
- The A Team
Harry przybiliżył się i zaczął we mnie wpatrywać. Coś w jego spojrzeniu się zmieniło.
- Niesamowie....szepnął .
- Co ? - wogóle nie wiedziałam o co mu chodzi. W tym momencie drzwi otworzyły się i  nauczyciel muzyki popatrzył na nas i zaprosił gestem ręki. Oprócz mnie i Harryego było jescze parę osób. Usiedliśmy w ławkach , każdy odzielnie.
- No wieć tak...ilu was jest ? Raz, trzy .. sześciu ? To dobrze . Więc kto pierwszy ?
Nikt nie podniosł reki bo kto by chciał byc tym pierwszym ... ?
- Więc sam was wybiorę . Ty tam.. z lewej , chyba nie jestes moją uczennicą bo cie nie kojarzę... ? Jak się nazywasz ?
- Jessica .
- W takim razie zapraszam Jessico.
Dziewczyna z ociąganiem stanęła na środku klasy . Odkrząkneła i zaczeła śpiwać. Nauczyciel przerwal jej odrazu
- Czekaj nie tak szybko ! Musisz mi podac swoje dane...  i wogóle jaką piosenkę będziesz śpiewać ?
- Jessica Crawtford. Mieszkam w Londynie na Walk Street 65 . Uczy mnie pan John . A z piosenką jest problem bo ... mam dwa typy i nie wiem którą wybrać.
- Zapisałem . A jakie to piosenki ?
- The A Team Eda Sheerana i You're So Beautiful .
Kiedy usłyszałam jej słowa czułam jak krew napływa mi do twarzy . Specjalnie wybrałam tą piosenkę bo myślałam że nikt się nie odważy jej zaśpiewać . Ćwiczyłam ją dniami i nocami... ta dziewczyna nie może mi tak poprostu jej ukraść !
- W której piosence czujesz się pewniej ? - zapytał nauczyciel .
Zarumieniła się i powiedziała...- Nie wiem
- Ale musisz sie zdecydować .
- Hm.. w takim razie wybieramm.... 

***
Jest pierwszy rozdział ;) Dopiero zaczynam więc będzie mi miło jeżeli napiszecie mi co myślicie o tym moim blogu ;) Jeśli chcecie być informowane kiedy pojawi się następny rozdział piszcie w komentarzach .

12 komentarzy:

  1. kocham kocham kochaaam <3
    ale jeśli wybierając imie myślałaś o mnie to błagam nie rób ze mnie takiej bitch i nie wybieraj The A Team XD hahah
    love ya <3

    OdpowiedzUsuń
  2. pisz dalej kocham

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne ! Pisz daleej ! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. baardzo mi się podoba! ;) dobry początek. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Suuuper! Czekam na dalsze rozdziały!

    Zapraszam też na mojego bloga: http://one-direction-one-love.bloog.pl/

    Blog cudny! :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. super! nie mogę się doczekać następnego rozdziału :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Spoko piszesz ale nie rób byków ;p "wreszcie", a nie "wreście" :)

    OdpowiedzUsuń
  8. kocham tego bloga! pisz dalej . < 333

    OdpowiedzUsuń
  9. Super...pisz dalej...bardzo ciekawe!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Początek ciekawy :) Przyjemnie piszesz, czytam dalej ♥

    OdpowiedzUsuń
  11. popracuj nad przecinkami, żeby stawiać je w poprawnym miejscu, bo źle się czyta:P

    OdpowiedzUsuń