- Gratuluję - szepnął. Zamarłam. Nie wiedziałam,
co w ogóle się dzieje. I ten pocałunek w policzek...wydawało mi się że miejsce
w którym jego usta spotkały się z moją twarzą jest rozgrzane do czerwoności.
Harry nie odsuwał się i cały czas czułam jego słodki oddech przy moim uchu. On
również ani drgnął. Miałam wrażenie że ta chwila trwa wiecznie. Świat stanął w miejscu.
Byliśmy tylko my - on i ja, nikt inny. Jak to wogóle się stało ? - ta jedyna
myśl krążyła w mojej głowie. Czułam że Harry się odsuwa...i koniec. Czar
prysnął. Podniosłam głowę i jedyną rzeczą jaką udało mi się wydukać było - Dziękuję.
I uciekłam . Tak po prostu. Nogi same mnie niosły. Widziałam tylko migające numerki
sal , obok których przebiegałam. Wybiegłam z korytarza , ale jak widać
skręciłam w złą stronę , bo jedynym pomieszczeniem w tej części był pokój
sprzątaczek. Oddychając szybko , zwolniłam i oparłam się o ścianę. Jeszcze
nigdy coś takiego mi się nie zdarzyło.Z żadnym chłopakiem. To była
najpiękniejsza chwila w moim życiu. Ta magia w powietrzu...to uczucie gdy
patrzył na mnie. Nie mogłam w to dalej uwierzyć. Jak to możliwe ? - znamy się
od kilku dni. Jednak uczucie, którym go darzę przyćmiło wszystko - moją miłość
do muzyki, rodziny i wszystkiego innego. Zrozumiałam to że jestem w nim
nieodwołalnie, i irracjonalnie co tu kryć ,
zakochana. Delikatnie dotknęłam ręką miejsce w którym cały czas czułam
na sobie jego usta. Dreszcz przebiegł po całym moim ciele. Odetchnęłam głęboko
i udając że nic się nie stało weszłam na korytarz,który na szczęście był pusty.
Zerknęłam na zegarek...minęło zaledwie 10 minut lekcji. Zdecydowałam że pójdę
na lekcję , i przepraszając nauczyciela za spóźnienie usiadłam w swojej ławce.
Claire spojrzała na mnie , jednak ja kiwnęłam tylko przecząco ramionami , a ona
odwróciła się . Ku mojemu zdziwieniu lekcja była dla mnie wyjątkowo zrozumiała
i rozwiązałam większość zadań. Po dzwonku , wyszłam pod klasę gdzie miałam
zamiar poczekać na Claire. Jednak pod drzwiami zobaczyłam stojącego ...
Harry'ego z jakimś chłopakiem i Jessicą.
- Nie było
Cię na spotkaniu. - powiedział. No nie. Spotkanie w sprawie zespołu ! Na śmierć
zapomniałam. Uchh... to wszystko przez ten pocałunek. Ja nie mogę się tak
wyprowadzać z równowagi... Poprosiłam żeby na mnie chwilkę poczekali , a ja
wróciłam do klasy i podeszłam do Claire.
- Claire , mamy spotkanie z zespołem. Jak coś to
powiedz nauczycielce że może mnie nie być,ok ?
- No , ale
gdzieee byłaa...?
- Powiem
Ci jak wrócę.
- Hm... no ok.
Wyszłam z klasy i dołączyłam do reszty.
- Co mówił na spotkaniu ?
- W sumie , to nic , spotkanie trwało tylko kilka
chwil.Chciał się tylko upewnić czy na pewno chcemy być w zespole, czy wiemy z
czym to się wiążę bla bla - powiedziała Jessica. Mówi , że szczegóły , czyli
nazwę zespołu , piosenki , próby i wszystko uzgodnimy właśnie na tej lekcji.
Przyszliśmy tutaj bo cię nie było rano więc...
- Bardzo wam dziękuje. Czyli w zespole jesteśmy
tylko my trzy tak ? Harry , ja i ty Jess. Czy...zerknęłam niepewnie na idącego
za Harry ‘m chłopaka. Pochwycił moje spojrzenie.
- Nie , nie ja nie śpiewam. Chciałem tylko
odprowadzić Harry'ego , bo mam lekcję koło was... No a tak w ogóle to jestem
Louis. Uśmiechnął się szeroko.
- Hej...Darcy.
Zauważyłam że Harry uśmiecha się delikatnie , ale
zerknął groźnie na Lou. Chłopak zdziwiony kiwnął tylko głową w moją stronę.
- No co ?! zapytał się szeptem w stronę Harry'ego
i parsknął śmiechem.
Nagle przed nami stanął pan John.
- Fajnie że już jesteście. Wchodźcie . Gestem
ręki zaprosił nas do klasy.
Usiedliśmy wszyscy na jednej ławce . Harry lekko
oparł się o mnie.
- Ok , przejdźmy od razu do szczegółów. Jaką
proponujecie nazwę zespołu ?
Zerknęliśmy niepewnie po sobie...Harry zabrał
głos pierwszy
- Może...Love Beat ?
- A jakieś inne propozycje...Darcy , może twoja ?
- Status Single.
- O to jest dobre ! - krzyknęła Jess.
- Dobra. No więc Status...Single. - nauczyciel
zapisał na kartce.
Harry popatrzył na mnie zafascynowany. Do tej
pory nie rozumiem , dlaczego on tak na mnie patrzy. Odwróciłam głowę.
- Jak sądzę większość z Was pisze własne piosenki
czy też komponuje tak ? Może ktoś byłby gotowy zaprezentować nam swoje dzieła ?
Popatrzyliśmy się niepewnie po sobie.
- Ja mogę. Cały czas patrzył się na mnie. Bardzo
mnie do ... denerwowało ? Sama już nie wiem.
- A mogę zaśpiewać tylko fragment ? Nie napisałem
jeszcze całej piosenki…
- Tak , nie ma problemu.
Chłopak wstał , uśmiechnął się i zaczął śpiewać...
But in your eyes
I saw how you were looking for me
It's all that I can think about ... you are all that I can think
Is your heart taken ?
Is there somebody else on your mind?
I'm sorry it's so confusing
tell me - am I out of time ?
Is you heat breaken
How do you feel about me now...
I can't believe I let you run away when
when I should have kissed you...*
Gdy śpiewał patrzył prosto na mnie…Wsłuchałam się
w piosenkę i zamarłam…słowa idealnie opisywały sytuację miedzy nami. Czyżby on
czuł to co ja ? Nie wiem…Lecz jednego byłam pewna…To ON. Eh..poczułam mocny bół
w tyle głowy. Czasami mi się to zdarzało więc nie zwróciłam na to uwagi. Harry
cały czas śpiewał lecz.. jego głos.. dochodził jakby z daleka. Ostatnią rzeczą
jaką zobaczyłam było zdzwione spojrzenie Jess , a potem moje oczy zaszły mgłą…
***
Ale w Twoich oczach ,
Zobaczyłem
jak na mnie patrzysz
To
wszystko o czym mogę myśleć…ty jesteś tym o czym myślę
Czy
twoje serce jest zajęte ?
Czy
jest ktoś inny w twoich myślach ?
Przepraszam
, jestem zdruzgotany
Powiedz
mi – czy spóźniłem się ?
Czy
twoje serce jest złamane ?
Co
czujesz do mnie teraz ?
Nie
mogę uwierzyć że pozwoliłem Ci uciec
Kiedy powinienem Cię pocałować (One
Direction - I Should Have Kissed You)
Nawet nie wiecie jak bardzo ale to bardzo Was
przepraszam że tak długo pisałam ten rozdział ! ;( Jest mi strasznie głupio.
Nie pisałam przez ponad tydzień , kompletnie nie miałam weny ! Miałam też kilka
spraw na głowie…Ale wreszcie jest ! Mam nadzieje że spodoba Wam się , bo (może
zabrzmi to nieskromnie ;D) jestem z tego rozdziału nawet zadowolona, mimo że
nie jest jakoś specjalnie ciekawy ;P. Chciałam podziękować wszystkim moim
czytelnikom za mnóstwo miłych słów,za taką ilość odwiedzin i ilość komentarzy.
Nawet nie wiecie jakie to dla mnie ważne . ;) Jeśli macie czas lub chęć
wyrażenia swojego zdania na temat tego rozdziału - komentujcie ! ;) + Dzisiaj
zaczęłam ferie więc rozdziały będą częściej ;) . Buziaki xxx